1.VIII. 2010r I. Czarnów Rozdroże pod Bobrzakiem (743m)- przełęcz pod Bobrzakiem (808m) – Konie Apokalipsy – Mała Ostra (935m) –
Skalnik (935m) – ruiny wapiennika – Czarnów Rozdroże pod Bobrzakiem.
( przejście szlakiem czerwonym i niebieskim)
podejść 202m ok. 7km
II. Wieściszowice – Kolorowe Jeziorka ( purpurowe jeziorko, wąwóz sztolni, błękitne jeziorko ) – Wieściszowice.
( przejście szlakiem zielonym )
ok. 6km
III. Janowice Wielkie – Grab Leśnicza Kopa (454m) – Zamek Bolczów – Janowice Wielkie
( przejście szlakiem zielonym )
podejść ok120m ok. 6km
Miesięcznik krajoznawczo-turystyczny Poznaj Swój Kraj powołał Klub Zdobywców Korony Gór Polskich. Klub zrzesza osoby, chlubiące się posiadaniem godności Zdobywcy , oraz osoby decydujące się na wejście na najwyższe szczyty zaliczane do Korony Gór Polskich. Celem tego Klubu jest popularyzacja turystyki górskiej, poznanie ciekawych miejsc, zabytków, tradycji ,kultury, oraz upowszechnienie racjonalnego wysiłku fizycznego tak bardzo ważnego i niezbędnego dla zdrowia człowieka.
Nasz kolega z Kompasu Zbigniew Koperstyński jest zdobywcą wszystkich szczytów zaliczanych do Korony , jest również posiadaczem odznaki, a na internetowej liście zdobywców wpisany jest pod numerem 303. Pozazdrościliśmy (parę osób z Kompasu) Zbyszkowi i postanowiliśmy również zostać zdobywcami KGP. Ponieważ trudno było nam zorganizować wyprawę wspólnie ze względu na urlopy zaplanowane wcześniej w różnych terminach postanowiliśmy zdobywać góry w małych grupkach.
I tak doszło do naszej wyprawy na którą wybraliśmy się w trojkę ja ,Stasia i Marian. Miała z nami jechać jeszcze Halinka jako kronikarz jak to sama określiła, ale w ostatniej chwili z przyczyn rodzinnych zrezygnowała.
Wyjechaliśmy 31.VIII. 2010r. naszym samochodem do którego podłączyliśmy nowo kupiony nawigator samochodowy. Sprzęt sprawdził się rewelacyjnie, doprowadził nas w Sudety. Po drodze zatrzymaliśmy się w Częstochowie gdzie przywitał nas rzęsisty deszcz . Weszliśmy więc tylko szybciutko do Klasztoru i przemoczeni biegiem wróciliśmy do samochodu.
Pierwszy nocleg znaleźliśmy w gospodarstwie agroturystycznym w Szarocinie. Nie robiliśmy wcześniejszych rezerwacji do samochodu zabraliśmy na wszelki wypadek namiot, ale na zasadzie ”koniec języka za przewodnika” udało nam się a właściwie Stasi szybko załatwić spanie i to w bardzo przytulnym ,czystym domku. Rano wyspani w dobrych nastrojach wyruszyliśmy samochodem do miejscowości Czarnów , tam zostawiliśmy samochód przy rozdrożu pod Bobrzakiem i czerwonym szlakiem wyruszyliśmy zdobyć pierwszy szczyt KGP. Skalnik.
Skalnik jest najwyższym szczytem Rudaw Janowickich. Pasmo to zajmuje powierzchnie 90km2 . Występuje w nim duża ilość skałek zbudowanych przede wszystkim z granitu, ale też z gnejsów, amfibolitów, zlepieńców.
Wejście na szczyt nie było ciężkie , niezmęczeni dotarliśmy na przepiękną platformę widokową „Mała Ostra”.